Robić to, co się kocha to marzenie wielu osób. Ale zbudować innowacyjną firmę opartą na osobistej pasji, udaje się tylko niektórym. Udało się to grupie przyjaciół – miłośników psów, którzy w Nowogardzie stworzyli firmę SAPS Enterprise.
– Sukcesu naszej firmy nie byłoby, gdyby nie wspólne zainteresowanie grupy osób, które poznały się na studiach na Uniwersytecie Szczecińskim. To zainteresowanie przerodziło się w fascynację oraz potrzebę zgłębiania wiedzy na temat psów – mówi Łukasz Skryplonek.
Tak powstała firma Dogcessories, produkująca akcesoria dla czworonogów, m.in. innowacyjne smycze. Skąd pomysł akurat na ten produkt?
– Jednym z najczęstszych problemów w relacji człowieka z psem jest ciągnięcie smyczy lub jej gryzienie. Pracując z psami na co dzień zrozumieliśmy, że czasem trening nie może się rozpocząć, gdyż człowiek nie jest w stanie opanować pupila. Wtedy też zaczęliśmy pracę z zamiarem stworzenia narzędzia, które może pomóc psom i ich właścicielom. Udało nam się opracować system, który jednocześnie amortyzuje szarpnięcia i wygłusza drgania. W dodatku okazało się, że ten system, po niewielkich modyfikacjach, można zastosować do skutecznego i nieawersyjnego zabezpieczania lin, przewodów i światłowodów przed gryzoniami oraz norkami czy kunami. A warto pamiętać, że ofiarą kuny padł nawet Wielki Zderzacz Hadronów – opowiada szef firmy z Nowogardu i podkreśla, że w celu dalszych wdrożeń w innych gałęziach przemysłu postanowili powołać do życia spółkę SAPS Enterprise.
Łukasz Skryplonek to pierwsza osoba w Polsce, która ukończyła kanadyjski CASI Institute z dyplomem Canine Behaviour Science and Technology. Jest również założycielem Stowarzyszenia „Po To Jestem”, które od jedenastu lat działa w Szczecinie i współpracuje z ponad dwudziestoma placówkami na Pomorzu Zachodnim, realizując autorski program terapii z udziałem psów dla osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu oraz z niepełnosprawnością intelektualną.
Ukończone kursy oraz seminaria w Polsce i za granicą pozwoliły mu nawiązać kontakty z liderami w branży kynologicznej, został też zaproszony do pracy w zepole eksperckim Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w celu stworzenia standardu kompetencji zawodowych dla osób szkolących psy. Tak ogromne osobiste zaangażowanie musiało przełożyć się na kolejne sukcesy.
– W styczniu tego roku zostaliśmy laureatami MIT Enterprise Forum i w październiku jedziemy do Bostonu, do słynnego Massachusetts Institute of Technology, najlepszej uczelni technicznej na świecie, rozwijać naszą ideę i przygotowywać się do wejścia na rynek amerykański – podkreśla szef SAPS Enterprise.
– Naszą największą przewagą jest posiadanie prawa własności intelektualnej w postaci uzyskanego patentu oraz rozszerzeń patentowych między innymi na USA, Unię Europejską i Australię – dodaje.
Obecnie jego firma pracuje także nad bezpiecznym systemem do samochodowej podróży z psem, który ma wypełnić niszę rynkową i stać się alternatywą dla mało praktycznych klatek. Produkty ze swojego katalogu Dogcessories regularnie eksportuje już do Francji, Włoch, Niemiec i Wielkiej Brytanii.
– Jesteśmy też dostawcą firmy Amazon, która nie tylko pośredniczy w sprzedaży naszego asortymentu, ale też zaopatruje się bezpośrednio u nas. Przygotowujemy się do wdrożenia masowej produkcji nowych, ulepszonych wersji produktów własnych oraz do implementacji naszej technologii w innych branżach. Rozmawiamy z inwestorami z Polski i zagranicy – mówi Łukasz Skryplonek.
– Naszym celem jest stworzenie na terenie Pomorza Zachodniego firmy produkcyjnej oraz centrum badawczo-rozwojowego dla autorskiej technologii. Położenie regionu jest dla nas niezwykle korzystne, bo znacznie ułatwia logistykę. Jest tu też wiele dogodnych terenów gotowych do inwestycji – podsumowuje.