/

Bot, bit, block: Pomorze Zachodnie mocne w Internecie

„Firmy z Pomorza Zachodniego nie tylko korzystają z nieograniczonych możliwości sieci www, ale i pomagają ją rozwijać, stosując innowacyjne w skali świata rozwiązania” – mówi Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego, Olgierd Geblewicz.

Blockchain, chatbot, bitcoin – te słowa nieobce są firmom z Pomorza Zachodniego. Nowe pojęcia oznaczają nowe możliwości biznesowe, ściśle związane z Internetem – a właściwie, z jego kolejną fazą rozwoju.

Blok w blockchainie

– Rentumi wprowadza rynek nieruchomości w nową epokę. Młodzi szczecinianie opracowali system całkowicie zdalnego najmu mieszkań poprzez zawarcie umowy online (według prawa jest ważna maksymalnie przez rok). Bezpieczeństwo transakcji zapewniają na kilka sposobów: przelewem weryfikacyjnym, SMS-em z kodem PIN oraz – uwaga! – rewolucyjną metodą opartą na cyfrowej kryptografii, czyli blockchainie. W dużym skrócie: technologia ta pozwala tak zabezpieczyć PDF-a, że nie może go zmienić osoba z zewnątrz. Za to posiadacz klucza zabezpieczającego może sprawdzić prawdziwość dokumentu. Oczywiście, jeśli ktoś woli spotkać się z lokatorem, może mieszkanie pokazać osobiście, a umowę zawrzeć bez drukowania dokumentów. System Rentumi automatyzuje też resztę prac związanych z zarządzaniem. Powiadamia lokatora o terminie płatności, ułatwia płatności internetowe. Najemca ma również możliwość zapisania stanu licznika czy zgłoszenia awarii. Pomysłodawcą i właścicielem firmy jest 32- letni Wojciech Kłodziński.

– Wynajmowałem z przyjacielem, Michałem Pytlakiem, własne i podnajęte mieszkania na pokoje dla studentów. Po pewnym czasie ilość pracy w Excelu stała się tak duża, że postanowiliśmy zautomatyzować płatności czynszów. Idea powstawała przez pół roku, przez kolejne półtora trwały prace programistyczne. Pierwsze czynsze zaczęły przepływać przed rokiem, ale kiedy Michał zginął w wypadku, sprzedałem starą firmę – wspomina Kłodziński.

Nawiązał natomiast współpracę z Zachodniopomorską oraz Koszalińską Agencją Rozwoju Regionalnego, Północną Izbą Gospodarczą, Technoparkiem Pomerania i PARP-em. Tak powstało Rentumi, które dziś ma już ponad 1100 użytkowników. A Kłodziński myśli już o podboju rynków zagranicznych.

Pomidory za bitcoiny

E-Szop24.pl umożliwia internetowe robienie zakupów spożywczych z dostawą do domu oraz płatność… bitcoinami!

– Obecnie to dość popularna usługa, ale osiem lat temu, kiedy zaczynaliśmy, była zupełną nowością – mówi Krzysztof Pronobis, założyciel i współwłaściciel firmy.

– Dostarczamy też słodkie niespodzianki urodzinowe, bukiety kwiatów świeżo upieczonym mamom i tysiące pączków w tłusty czwartek do szczecińskich firm – dodaje Aleksandra Pronobis.

Jak zawsze przy wdrażaniu innowacyjnych pomysłów, początki nie były łatwe.

– Nie mieliśmy wzorców do naśladowania, uczyliśmy się na własnych błędach. Uważnie wsłuchiwaliśmy się w opinie klientów i dostosowywaliśmy usługę tak, aby współgrała z ich zwyczajami zakupowymi oraz jakością i asortymentem, do którego byli przyzwyczajeni w swoich „normalnych” sklepach.

– Mamy spore grono użytkowników, którzy są z nami od początku. Nasza najstarsza klientka, Pani Monika, ma 93 lata i bez problemu korzysta z naszej witryny – opowiada Aleksandra.

E-Szop przeprowadzał nawet szkolenia dla seniorów dotyczące specyfiki robienia zakupów online.

Firma nie ogranicza się do Szczecina. Franczyzowy odział E-delikatesy24.pl dostarcza zakupy spożywcze na teranie Trójmiasta. Prowadzi również wysyłkę kurierską, przybliżając w ten sposób polskie smaki obywatelom innych państw europejskich. Dodatkowo, od trzech lat obsługuje polonię w Danii, dostarczając produkty własnym transportem.

Czat z botem

Chatbot to inteligentny asystent w okienku czatu, np. e-sklepu. Dobrze zaprogramowany, jest w stanie odpowiedzieć na pytania klienta, bazując na gotowych scenariuszach. Rozwiąże ok. 40 proc. problemów: poda status przesyłki, reguły zwrotu czy reklamacji itp.

Szczecińska firma Tidio opracowała system przyjazny graficznie i wygodny w obsłudze. To jeden z najpopularniejszych live chatów w Internecie. Przetwarza 80 mln zapytań dziennie! Tidio sprzedaje go e-shopom na całym świecie, m.in. firmom, które budują swoje sklepy na popularnej platformie Shopify. To pół miliona potencjalnych klientów! Na razie płacących jest 7 tys. (i 40 tys. darmowych), 95 proc. to klienci z zagranicy.

 – Po obejrzeniu „The Social Network” zrobiłem Ranking Znajomych, aplikację na Facebooka. W 2010 r. była hitem. Po pewnym czasie została jednak zablokowana. Próbowałem innych programistycznych inicjatyw. W 2013 r. stworzyłem Tidio Mobile, która przerabia automatycznie strony WWW na potrzeby urządzeń mobilnych. Produkt wciąż funkcjonuje i jest rozwijany, ale nie spełnił moich ambicji. Kolejny pomysł biznesowy okazał się niewypałem, ale na tej bazie zbudowałem czat. I ten chwycił od razu! – wspomina 26-letni dzisiaj (!) Tytus Gołas z podszczecińskich Mostów. Firmę założył z kolegą, Marcinem Wiktorem. To był biznesowy strzał w dziesiątkę.

Tidio dostało się do programu InCredibles Sebastiana Kulczyka. Ten akcelerator start-upów zapewnia m.in. opiekę mentorów.

– Przeszedłem prawdziwą szkołę, która dała mi nową perspektywę. Wcześniej zarządzałem „na czuja”, liczył się tylko pomysł. Na szkoleniu nauczyłem się prowadzić firmę – wyjaśnia Gołas.

O metodzie na sukces mówi krótko: efektywność narzędzi oraz zadowolenie klienta.

Plany na 2019?

– Zatrudnienie kolejnych osób, teraz jest nas trzydzieścioro. Powiększenie powierzchni biurowej i… zwiększenie tempa wzrostu!

Przejdź do pozostałch wiadomości